piątek, 18 kwietnia 2014

Zakamarki duszy.


Kazdy z nas potrzebuje odskoczni, czegos, co pomaga wyrzucic z siebie cala zlosc, wszystko to, co nas uwiera, dusi i mierzi. Nie, nie zamierzam opisywac tutaj jak mi zle, jak mi nie dobrze, bo niby po, co ?! To sluzy tylko do samonakrecania sie. Wole pokazac wam to, co czesto jest nieuchwytne, niewidzialne dla oczu. To kawalek mojego swiata, który rozumieja tylko nieliczni, to zakamarki mojej duszy. To miejsce, gdzie bede dodawac swoje zdjecia, które nie sa jednak zwykla fotografia, ukazuja one bowiem emocje, te emocje, które czesto chcemy schowac pod plaszczem sztucznego usmiechu. To czesc swiata, którym nie lubie sie dzielic uzywajac slów, do którego dopuszczam nieliczne osoby. Zdjecia maja zupelnie inny kadr, czesto specjanie sa nieostre, przeswietlone, to wszystko celowe zabiegi, gdyz nie wyobrazam sobie pokazania uczuc poprzez piekna, wygladzona fotografie. Zdjecia ukazuja uczucia, a nie osobe na nich, czesto sa to zdjecia robione pod wplywem emocji, którym daleko jest do euforii. Dlatego z cala pewnoscia nie sa to zdjecia dla wszystkich.

Milego ogladania.

Eva.


 Zbrukana niwinnosc.

 Z dusza na ramieniu.

Smierc codziennie depcze nam po pietach.

Jestem tutaj, na chwile, zauwaz mnie.


Wplatana w cudza posciel, w cudze sny.

2 komentarze: